Umieszczenia Polski na Priority Watch, liście państw złodziei własności intelektualnej, domagają się od rządu USA amerykańskie koncerny farmaceutyczne - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Są one niezadowolone z obowiązującej w naszym kraju nowej ustawy refundacyjnej. Stawiają Polsce trzy zarzuty: niewystarczających regulacji prawnych do ochrony własności intelektualnej, nieprzejrzystości i dyskryminującego charakteru polityki ustalania cen za leki oraz prawnych utrudnień w kontraktach między lekarzami a przedstawicielami firm farmaceutycznych.
Apel w tej sprawie do amerykańskiego Departamentu Handlu wystosowały największe firmy z branży farmaceutycznej zrzeszone w organizacji PhRMA.