Nie dla reklamy twarz papieża

Grupa Benetton wyraziła ubolewanie z powodu niedopuszczalnego wykorzystywania wizerunku papieża w kampanii reklamowej, zapewniła, że nigdy bez zgody Stolicy Apostolskiej nie będzie wykorzystywała wizerunku Ojca Świętego w przyszłości, wycofała kontrowersyjne obrazy i zaangażuje się w wycofanie ich przez innych użytkowników. Poinformował dziś o tym rzecznik prasowy Watykanu, ks. Federico Lombardi.

W komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej zaznaczono, że chodzi o ubiegłoroczną kampanię walki z nienawiścią „Unhate”. W jej ramach jesienią opublikowano fotomontaż przedstawiający Benedykta XVI całującego imama meczetu Al-Azhar w Kairze Ahmeda al-Tajeba. Grupa Benetton w komunikacie wydanym w miniony piątek wyraziła ubolewanie, z powodu urażenia wrażliwości Jego Świątobliwości Benedykta XVI oraz wiernych. Zapewniła, że wszystkie obrazy fotograficzne osoby Ojca Świętego zostały wycofane z jej obiegu handlowego. Zobowiązała się, iż w przyszłości działania takie nie będą miały miejsca, a wszelkie wykorzystywanie wizerunku Ojca Świętego zostanie poprzedzone uzyskaniem zezwolenia Stolicy Apostolskiej. Ponadto grupa Benetton wykorzysta swe wpływy, aby położyć kres dalszemu wykorzystywaniu wspomnianego wizerunku przez osoby trzecie, na stronach internetowych lub w innych miejscach.

Ks. Lombardi zaznaczył, że komunikat Grupy Benetton stanowi, na drodze ugody, zwieńczenie sporu między prawnikami obydwu stron, a Grupa Benetton uznaje, iż wizerunek papieża musi być otoczony szacunkiem. Podkreślił zarazem, że Stolica Apostolska nie domagała się odszkodowania materialnego, ale jedynie natury moralnej, jako uznanie przez Grupę Benetton, iż dopuściła się nadużycia a także pragnęła wyrazić wolę bronienia obrazu papieża, także za pomocą środków prawnych. Poprosiła natomiast i otrzymała ze strony Grupy Benetton akt darowizny na rzecz działalności charytatywnej Kościoła.

„W ten sposób zamyka się, także z prawnego punktu widzenia, wydarzenie bardzo nieprzyjemne, które nigdy nie powinno mieć miejsca, ale z którego powinna wypływać lekcja należnego stosunku do wizerunku papieża - jak zresztą każdej innej osoby - i do wrażliwości wiernych” – stwierdził ks. Federico Lombardi.

« 1 »
TAGI: