Obrońcy życia nie ukrywają radości z tego, że irlandzcy parlamentarzyści odrzucili jednoznacznie projekt ustawy proaborcyjnej zaproponowany przez socjalistkę, członkinię izby niższej parlamentu Irlandii (Dáil), Clare Daly.
Miała ona umożliwiać dokonywanie aborcji w przypadkach, gdy kobieta ciężarna przyzna się do tendencji samobójczych, a także przewidywała karę do roku więzienia i grzywnę (2 tys. funtów) dla tych, którzy próbują odwieść kobietę od decyzji o aborcji. Projekt miał w dodatku umożliwiać dokonywanie aborcji u dziewczyn nieletnich bez zgody rodziców.
Choć projekt ustawy odrzucono przeważającą większością głosów (111 przeciw i 20 za), obrońcy życia przewidują, że wkrótce pojawić się mogą podobne próby przeforsowania zabijania dzieci nienarodzonych. Ma to także związek z naciskami, jakie stosowane są wobec Irlandii ze strony organizacji międzynarodowych. Środowiska proaborcyjne powołują się na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w tzw. sprawie ABC, dotyczącej trzech kobiet z Irlandii, które aby zabić swe nienarodzone dzieci, musiały wyjechać do klinik aborcyjnych w Wielkiej Brytanii. Według sędziów Trybunału jedna z tych kobiet miała prawo do legalnej aborcji na terenie swej ojczyzny.
Obrońcy życia zwracają uwagę, że od czasu przyjęcia przez Irlandią pomocy finansowej od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego nie ustaje presja, aby w kraju wprowadzono ustawodawstwo proaborcyjne.
Niamh Ui Bhriain, szefowa dublińskiego Instytutu Życia zauważa, że choć otwarcie za legalizacją aborcji opowiada się jedynie Partia Pracy, domagająca się dostosowania prawa irlandzkiego do wymogów Trybunału Europejskiego, to jednak w samym rządzie istnieje silna, choć ukryta, frakcja, starająca się znieść prawa chroniące życie nienarodzonych. Obrończyni życia zapewniła, że wiele organizacji pro-life zamierza czujnie przypatrywać się wszelkim działaniom polityków w tej sprawie.
Obecnie rządząca Irlandią centroprawicowa partia Fine Gael wygrała wybory deklarując swój sprzeciw wobec legalizacji aborcji .
Dr Ruth Cullen z organizacji Pro-Life Campaign przypomina, że na podstawie uniwersalnych standardów medycznych i obiektywnych kryteriów oceny Irlandia jest uznawana za jedno z najbezpieczniejszych miejsc na świecie dla kobiet w ciąży.