A obok krzyża Jezusowego stały… J 19,25
Bóg, który zakrólował z drzewa, chciał mieć w czasie matkę. I ta Matka, Maryja, stała się w Jezusie Matką wszystkich ludzi. Polacy obrali Ją za swoją Królową. Otaczali Ją zawsze czcią i miłością. Przez wzgląd na Nią i na swoją matkę polski mężczyzna otaczał zawsze czcią kobietę. Prymas Tysiąclecia pisał: „Gdy wchodzi kobieta, poskrom swoją męską dumę i wstań, choćby to była siostra, która ma napalić w piecu”. Miarą wartości mężczyzny jest wciąż szacunek dla kobiety. Miarą wartości kobiety jest odnajdywanie w Maryi wzoru dziewictwa, macierzyństwa w małżeństwie i wdowieństwa. A Maryja w swoim królestwie stoi i dzisiaj pod krzyżem Jezusa i pod krzyżem narodu, który zbyt często się z tymi i innymi wartościami nie liczy. Czy wierni Jej czciciele stanowią wystarczające wynagrodzenie za panoszące się kłamstwo, rozpustę, nieuczciwość, nieuszanowanie dnia świętego?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Leon Knabit