Boży muzycy

  Viola Brzezińska
HENRYK PRZONDZIONO/GN Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Marcin Jakimowicz w majowym numerze miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”.

W artykule zatytułowanym „Bogu niech będą dzięki” dziennikarz przytacza m.in. historie Lidki Pospieszalskiej, grup Katolika Front i Full Power Spilit, kilkudziesięcioosobowego chóru TGD - Trzecia Godzina Dnia, czy Violi Brzezińskiej, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że to nie kariera i pieniądze są najważniejsze.

- Pan Bóg otworzył mi serce w taki sposób, że śpiewanie w „Metrze” było przy tym tylko malutką niespodzianką. Otworzył przede mną całe niebo. Chcę o tym opowiedzieć. Piosenkami” – wyznaje Brzezińska.

Więcej na temat wiary muzyków (w tym także nawróconych hip-hopowców i rockmanów) w najnowszym numerze „Małego Gościa Niedzielnego”, a poniżej klip Violi Brzezińskiej do piosenki "Druga po Bogu":

Druga po Bogu - Viola Brzezińska
fmaczo