„The Human Experience” (Ludzkie doświadczenie) to film wyjątkowy. Z pasją stawia pytania podstawowe, wydawać by się mogło: na dobre pogrzebane w świecie fleszy i szybkich klipów. 30 prestiżowych nagród daje do myślenia. Jak i cały film.
Podobno po obejrzeniu „The Human Experience” Bono z U2 długo nie mógł zasnąć, a amerykańska dziennikarka Oprah Winfrey oznajmiła, że jest to film, który powinien zobaczyć każdy człowiek na świecie. Pionierska produkcja katolickiej wytwórni Grassroots films z nowojorskiego Brooklynu podbija serca, bo pyta o to, co najważniejsze: czym jest ludzkie życie, w czym tkwi jego wartość, sens, piękno. – Przesłaniem filmu jest człowiek. Aktualnie ciągle podkreśla się kryzys ekonomiczny. My twierdzimy, że najbardziej doświadcza nas kryzys człowieka. Ten film zmusza do myślenia i działania – mówią Jeff Azize, główny bohater, oraz Charles Kinnane, reżyser i operator.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Błażyca