Tutaj nikt nie ukrywa, że chodzi o pieniądze. Szkoda, że przy okazji cierpi na tym dobre imię zakonników.
Kampania medialna skierowana przeciwko Misjonarzom Świętej Rodziny, którzy odzyskali swoją własność po przeszło 50 latach użytkowania jej przez państwo, nabiera rozpędu. Wokół zamku na Szczytniku, niewielkiego wzniesienia w Kotlinie Kłodzkiej, gromadzą się czarne chmury pomówień, uproszczeń i podejrzeń. Chodzi o pieniądze, o 16 mln, których powiat kłodzki żąda od Skarbu Państwa tytułem odszkodowania za utratę budynku („zamku”). Pieniądze są potrzebne na wybudowanie nowego Domu Pomocy Społecznej dla dotychczasowych mieszkańców zamku, upośledzonych umysłowo chłopców i mężczyzn. Cel godny uznania, tym bardziej że DPS mieszczący się w budynku o kiepskim stanie technicznym z trudem spełnia wymogi obowiązujące tego rodzaju placówki. Problem jednak w tym, że powiatowi kłodzkiemu brakuje tytułu do wysuwanych roszczeń. Czy Skarb Państwa da się naciągnąć na milionowe odszkodowanie? Dla pensjonariuszy DPS byłoby to powodem do radości. Dla systemu prawnego – porażką.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Roman Tomaszczuk