Premier Donald Tusk używa Kościoła jako przedmiotu w politycznej grze. Chce zbić polityczny kapitał na antyklerykalizmie.
Platforma idzie na wojnę z Kościołem”, „Profanum kontra sacrum”, „Wojna z Kościołem” – to tylko niektóre tytuły, jakie w ostatnich tygodniach pojawiły się w mediach, m.in. w „Newsweeku” i „Rzeczpospolitej”. Rzeczywiście, Donald Tusk rozpoczął drugą kadencję od podjęcia szeregu inicjatyw, które można interpretować jako dążenie do konfrontacji z Kościołem. Miedzy innymi zapowiedział likwidację Funduszu Kościelnego, a także zmniejszenie liczby kapelanów w wojsku. Ataki na Kościół służą premierowi do walki o lewicowy i antykościelny elektorat z Ruchem Palikota. W tej rozgrywce Kościół, który w dobie kryzysu rzekomo otrzymuje od państwa olbrzymie środki finansowe, ma odgrywać rolę chłopca do bicia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński