„Solidarność” na rozdrożu
Nie wiadomo jak potoczyłyby się losy „Solidarności”, gdyby nie wprowadzono stanu wojennego, ale jej słabnąca popularność w społeczeństwie była faktem.
Antoni Dudek
|
13.03.2012 09:49 Stan wojenny
dodane 13.03.2012 09:49
Świadomość tego w drugiej połowie 1981 r. miało już wielu działaczy związkowych. Towarzyszyło jej – już w szeregach samego związku – coraz mniejsze poparcie dla zastosowania potencjalnie najsilniejszej broni, jaka pozostawała w ręku „Solidarności”, czyli strajku generalnego.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł