Kilka godzin po odnalezieniu w środę czterech ciał we wraku statku Costa Concordia płetwonurkowie odkryli zwłoki kolejnych czterech osób. Tym samym poszukiwanych jest jeszcze 7 ofiar katastrofy, w której zginęło 32 ludzi.
Zwłoki ośmiu pasażerów i członków załogi znaleziono na tym samym poziomie w zanurzonej części wraku, gdzie po dłuższej przerwie wznowiono poszukiwania zaginionych. Wśród ciał są zwłoki 5-letniej dziewczynki z miasta Rimini we Włoszech.
Poszukiwaniom ciał towarzyszy operacja wypompowywania paliwa z kolejnych zbiorników. Akcję trzeba często przerywać z powodu złych warunków pogodowych.
13 stycznia wycieczkowiec Costa Concordia z ponad 4200 osobami na pokładzie uderzył w skały u brzegów wyspy Giglio w Toskanii, ponieważ kapitan statku za bardzo zbliżył jednostkę do brzegu. Postawiono mu zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i ucieczkę z pokładu w czasie akcji ratunkowej.
W środę prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy objęła nim siedem następnych osób - czterech oficerów ze statku i trzech pracowników armatora, firmy Costa.