Deklarująca się jako katoliczka była przewodnicząca Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi, krytykowana przez środowiska obrońców życia oraz wielu biskupów katolickich za sprzyjanie lobby aborcyjnemu, musi tłumaczyć się z niejasnych powiązań finansowych z rodziną ambasador Stanów Zjednoczonych na Węgrzech.
W 2009 podczas przesłuchań przed komisją senacką Pelosi poparła kandydaturę Eleni Tsakopoulos-Kounalakis na stanowisko szefa misji dyplomatycznej na Węgrzech. Nie ujawniła jednak wtedy, że z wpływową rodziną przyszłej ambasador łączą ją wspólne sprawy biznesowe. Tymczasem, jak napisał dziennik „Washington Post”, przez ponad 20 ostatnich lat Pelosi wraz z mężem zainwestowali co najmniej kilkanaście milionów dolarów w lukratywne przedsięwzięcia związane z biznesem ojca pani ambasador, Angelo Tsakopoulosem. Sama córka natomiast wspierała proaborcyjne organizacje związane z Partią Demokratyczną w tym m.in. wpływową grupę EMILY’s List, która pomaga zwolenniczkom aborcji w uzyskiwaniu mandatów we władzach lokalnych i federalnych. Z ujawnionych zeznań finansowych wynika też, że Pelosi otrzymała w ten sposób od Tsakopoulos-Kounalakis 24 tys. dolarów.
Zdaniem Kena Boehma, szefa waszyngtońskiej organizacji antykorupcyjnej National Legal and Policy Center, powiązania pomiędzy Pelosi a rodziną wpływowego przedsiębiorcy o greckich korzeniach mają charakter korupcyjny. Również Ralph Nader, założycieli organizacji Public Citizen, walczącej z wielkimi korporacjami, uważa, że sprawę należy wyjaśnić.
Choć Pelosi podkreśla, że jej kariery politycznej nie należy łączyć z prywatnymi inwestycjami finansowymi, wszystko wskazuje na to, że nie uniknie ona w najbliższym czasie trudnych pytań stawianych publicznie. Możliwe także, że oznaczać to będzie koniec jej spektakularnej kariery. Wokół laureatki nagrody od największej organizacji aborcyjnej na świecie, Planned Parenthood –
przyznanej w podziękowaniu za działania 71-letniej polityk, które przyczyniły się uchwalenia przez amerykański Kongres kontrowersyjnej ustawy o reformie zdrowotnej – zgromadziły się tym razem ciemne chmury – zauważa portal „LifeSiteNews”.
Biskupi amerykańscy wielokrotnie krytykowali przewodniczącą Pelosi, która w swych wystąpieniach publicznych często fałszywie przedstawia nauczanie Kościoła katolickiego na temat aborcji oraz jawnie wspierała prawa gejów i lesbijek do małżeństw. Amerykańscy obrońcy życia domagają się ekskomuniki dla kongresmanki, gdyż według ich opinii, działania Pelosi stoją w jaskrawej sprzeczności z katolicyzmem.
Ambasador Stanów Zjednoczonych na Węgrzech, Eleni Tsakopoulos-Kounalakis, jest jednym z najbardziej aktywnych przedstawicieli dyplomacji krytykujących rząd Viktora Orbána. Jak niedawno podkreśliła, wśród najistotniejszych kwestii, na których Waszyngtonowi zależy, jeśli chodzi o politykę wewnętrzną Węgier, są sprawy związane z ustawą medialną, ustawą dotyczącą banku centralnego, reformą wymiaru sprawiedliwości i ustawą o wyznaniach.