Sędziowie i prokuratorzy nie odchodzą na emerytury. Przechodzą w stan spoczynku. Niektórzy w młodym wieku.
Donald Tusk zapowiedział zmiany świadczeń „grup dzisiaj emerytalnie uprzywilejowanych”. Wśród nich wymienił służby mundurowe, górników, księży oraz prokuratorów i sędziów. Jak tłumaczył, celem zmian mają być oszczędności w budżecie państwa, bo „ciężary i trudy obrony Polski przed kryzysem muszą być rozkładane, jak to tylko możliwe, sprawiedliwie”. Zapowiedzi premiera spotkały się z protestami ze strony przedstawicieli tych grup. Szczególnie mocno sprzeciw wyrażają pracownicy wymiaru sprawiedliwości, którzy zwracają uwagę, że zmiany wymagałyby nowelizacji konstytucji, naruszały zasadę niezawisłości sądów czy odbierały prawa nabyte. Analiza regulacji o stanie spoczynku wskazuje, że ewentualne zmiany nie przyniosą znaczących oszczędności. Jednak Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad korektami, które mają wyeliminować możliwości nadużyć. Zapowiedź zniesienia stanu spoczynku sędziów i prokuratorów będzie jedną z pierwszych niezrealizowanych obietnic z exposé premiera.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński