Irańska marynarka wojenna przeprowadziła symulację blokady Cieśniny Ormuz w ramach ćwiczeń wojskowych pod kryptonimem "Velayat 90" - poinformował 1 stycznia rzecznik sił zbrojnych Iranu admirał Mahmud Musawi.
Dowództwo sił zbrojnych Iranu poinformowało, że przeprowadzone "taktyczne próby" wykazały, iż "ruch wszelkiego typu okrętów przez Cieśninę Ormuz będzie niemożliwy", jeśli zablokuje ją irańska marynarka wojenna.
Żadne niezależne źródła nie potwierdziły jeszcze, że Cieśnina Ormuz została w istocie zamknięta na kilka godzin. Według agencji AFP, dopiero 2 stycznia marynarka wojenna Iranu zakończy swoje manewry, testując zdolność swoich sił do zamknięcia cieśniny.
"Od jutra rana (poniedziałek) większość naszych jednostek - okręty, okręty podwodne i siły powietrzne - zajmie pozycje zgodne z nową formacją taktyczną, której zadaniem jest uniemożliwienie przepłynięcia przez Cieśninę Ormuz wszystkim okrętom, jeśli islamska republika podejmie taką decyzję" - powiedział admirał Musawi według IRNA, cytowanej przez AFP.
Po niedzielnym komunikacie na temat udanej próby wystrzelenia przeciwlotniczego pocisku kierowanego średniego zasięgu, Irańczycy poinformowali też o pozytywnych rezultatach testu nowego typu torpedy, której prototyp skonstruowany został przez specjalistów irańskiej marynarki wojennej i ośrodki badawcze i przemysł zbrojeniowy Iranu - powiedział agencji IRNA admirał Amir Rastegari.
27 grudnia 2011 r. wiceprezydent Iranu ostrzegł, że jeśli na jego kraj nałożone zostaną międzynarodowe sankcje, Teheran zablokuje strategiczną cieśninę Ormuz, odcinając dostawy ropy naftowej. Jeśli Zachód nałoży embargo na eksport irańskiej ropy, "nawet jedna jej kropla nie przepłynie przez cieśninę Ormuz" - zapowiedział pierwszy wiceprezydent Mohammad Reza Rahimi.
Po zapowiedzi, że republika islamska zamknie Ormuz, na rynkach podniosły się na jakiś czas ceny ropy, jednak wróciły do poprzedniego poziomu, gdy analitycy sektora naftowego poinformowali, że środki takie byłyby też fatalne w skutkach dla gospodarki Iranu, a USA i ich sojusznicy w Zatoce Perskiej mogliby zareagować na taki manewr interwencją militarną - przypomina AFP.