Węgiel - czarne złoto - wciąż jest potrzebny krajowi: zarówno przemysłowi, jak i gospodarstwom domowym - napisał prezydent Bronisław Komorowski w liście adresowanym do uczestników piątkowych uroczystości barbórkowych na Śląsku.
W niedzielę - w dniu górniczego święta - prezydent spotka się z górnikami w podlubelskiej kopalni Bogdanka. Podczas piątkowych obchodów w Wyższym Urzędzie Górniczym (WUG) w Katowicach list głowy państwa odczytał prezydencki minister Olgierd Dziekoński.
"Czarne złoto wciąż jest bardzo potrzebne nam wszystkim, całemu naszemu krajowi, przemysłowi, gospodarstwom domowym. Jednak w cywilizowanym świecie nie powinno być miejsca na dążenie do uzyskania zysku każdym kosztem i na podejmowanie zbędnego ryzyka" - napisał Komorowski do przedstawicieli nadzoru górniczego.
Prezydent ocenił, że bez codziennego wysiłku, profesjonalizmu i stanowczych interwencji pracowników nadzoru "trudno wyobrazić sobie właściwe funkcjonowanie i rozwój polskiego przemysłu wydobywczego".
Komorowski wskazał, że "w przemyśle górniczym nie można ograniczać się do zagadnień technologii; należy pamiętać przede wszystkim o człowieku-górniku, który wykonuje swoją pracę nierzadko z narażeniem zdrowia, a nawet życia".
Prezydent przypomniał, że także w kończącym się roku nie zabrakło incydentów, "które nie pozwoliły zapomnieć o tym, jak trudny i niebezpieczny jest to zawód". Górnicy zginęli m.in. w kopalniach Pniówek, Murcki-Staszic, Knurów-Szczygłowice, Janina, Bielszowice, Krupiński, Sobieski, Polkowice-Sieroszowice.
Według Komorowskiego wypadki przypominają o olbrzymiej roli, jaką odgrywa fachowy nadzór nad organizacją i bezpieczeństwem pracy w górnictwie. Prezydent życzył górnikom zadowolenia z wyników ich pracy oraz "znakomicie prosperującego, chlubiącego się doskonałymi statystykami dotyczącymi bezpieczeństwa, coraz nowocześniejszego polskiego górnictwa".