Popadłem z tego powodu w niepokój ducha (…). Zbliżyłem się do jednego ze stojących i poprosiłem o pewne wskazówki co do tego wszystkiego. Dn 7,15-16
Daniel mówi: „Widzenia mojej głowy przeraziły mnie. (…) zmieniłem się na twarzy, lecz zachowałem wydarzenie w sercu”. Prorok wystraszył się wizji, którą zobaczył. Pomogła mu dopiero rozmowa, która dała wyjaśnienie zdumiewającej i trwożącej wizji. W naszym życiu powodów do niepokoju ducha i przerażenia też nie brakuje. Różnie można sobie z tym radzić. Doświadczenie proroka Daniela daje cenną wskazówkę. Gdy coś mnie zaczyna niepokoić, przerastać, przerażać – trzeba sprawę dokładnie rozważać w sercu, ale nie samotnie. Warto poprosić o wskazówki, posłuchać bliskiej osoby, przyjaciela, kierownika duchowego, spowiednika. Spojrzenie drugiego człowieka pozwala zobaczyć to, czego we własnym ograniczeniu dostrzec nie potrafię. Spojrzenie drugiego człowieka pozwala zobaczyć to, czego we własnym ograniczeniu dostrzec nie potrafię.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Zbigniew Nosowski