Dziwne, że w tej sprawie kościół nie słucha wiernych, lekceważy ich zdanie, obawy czy lęki. Nie zostały one skutecznie rozwiane. Za to ślepe posłuszeństwo wobec żądań Franciszka skutecznie rujnuje autorytet KK.
Kościół czyli kto? Niektórzy hierarchowie chcący się przypodobać papieżowi? Ja jakoś nie widzę zgody wiernych na te korytarze, natomiast większość chętnie będzie wspierać Caritas w organizowaniu pomocy w Syrii. Proszę wybaczyć - na świecie dotąd toczyło się i toczy mnóstwo konfliktów zbrojnych, mamy też za sobą wiele dramatycznych klęsk żywiołowych. Mieliśmy straszną wojnę na Bałkanach, w Iraku, na Ukrainie - i nikt jakoś nie wpadł na pomysł organizowania korytarzy humanitarnych. Zawsze pomoc organizowana była tam na miejscu - pamiętam różne zbiórki, pieniężne i rzeczowe. Zdarzały się też przypadki - nieliczne - organizowania w Polsce zabiegów medycznych dla ciężko chorych i okaleczonych ofiar. Na taką pomoc - zgoda. Na korytarze - NIE!!! Cóż takiego szczególnego jest w wojnie w Syrii, że tak bardzo zmieniła się narracja na temat sposobu pomagania? Dlaczego sprawdzone dotąd metody miałby zostać zastąpione - innymi? Trzeba pomagać - to nie ulega wątpliwości. Pomoc ta powinna polegać jednak przede wszystkim w zadbaniu o wygaszenie konfliktu w Syrii i jestem całkowicie przekonana, że Europa wraz z Rosją i USA mają aż nadto sił, by to osiągnąć. Problem w tym, że cele są inne. Konflikt w Syrii, a wcześniej w Libii i w Iraku trwa przecież OD LAT. Obecnie większość terenów w Syrii nie jest objęta działaniami wojennymi. Natomiast pomysły relokacji "uchodźców", tudzież stworzenia "korytarzy", to narracja, która słyszymy od momentu, gdy Angela Merkel "zaprosiła" pół Afryki i Bliskiego Wschodu do Europy. Miłosierdzie nie powinno być ślepe i naiwne, bo staje się po prostu GROŹNE.
Nie rozumiem,czego Ksiądz Redaktor , nie rozumie . Bo Pan Prezes to doskonale rozumie i gra na rozszerzenie elektoratu. W moim otoczeniu większość to antyPiSowcy, ale zwolenników pomocy uchodźcom , policzyłbym na 3 palcach. Ale gorsze jest coś innego. Dominujące obecnie poczucie polskości wcale nie chce bronić swojej chrześcijańskiej tożsamości, tylko pragnie ochronić swoją plemienną swojskość. W której Szanowny Księże Redaktorze nie mieszczą się wcale czarnoskórzy ( nawet bardzo gorliwi ) chrześcijanie ,ale doskonale się w niej sytuuje nadwiślański ateusz , którego Bóg nie interesuje, opłatek w Wigilie zje , bo taka tradycja, a później podleje go wódeczką , bo kto z nami nie wypije , to ... i tak dalej.
Z prostego powodu - w przypadku nadwiślańskiego ateusza nie ma groźby wybuchu. Natomiast w przypadku migrantów część z nich "konwertuje" na chrześcijaństwo w ośrodkach dla uchodźców, gdy grozi im odmowa azylu. Jak to dalej nie pomoże, podrzynają gardła albo podpalają ośrodek - przypadki łatwo wygooglać w internecie na niemieckich i angielskich stronach... Żeby było jasne - jestem za przyjmowaniem chrześcijan z krajów islamskich (nie tylko z Syrii i w każdej liczbie), ale wyłącznie z referencjami od ich proboszcza i biskupa.
Ksiądz nie chce zrozumieć, że taka jest polityka. PiS ma mandat społeczny swojego elektoratu, a skoro ten nie chce nawet tych korytarzy, to należy dalej pomagać im tylko na miejscu. Jak księdzu się polityka nie podoba, to proszę się nią nie zajmować.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.