Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.
Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego
1. Gdyby w ustawie o TK zapisano, że przed rozpoczęciem rozprawy sędzia przewodniczący musi zadąć w róg "Darz bór", a protokolantka wykonać fikołka do przodu, to nadal by Pan uważał, że bez rogu i fikołka każde orzeczenie jest niezgodne z prawem?
3. wzorem obecnych na portalu zwolenników PiS zapytam - a gdzie Pan był, gdy obecna większość parlamentarna i Prezydent łamali prawo? (Prezydent łamie je cały czas, bo nie odbiera ślubowania od 3 sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji).
Konstytucja została przyjęta w prima a prilis 1997 roku, tyle, że posłowie się guzdrali i uchwalono ją już po północy, czyli formalnie 2 kwietnia. Nad wszystkim czuwał Aleksander Kwasniewski i ludzie, którzy go wypromowali. To właśnie ci ludzie są odpowiedzialni za niespójność Konstytucji i dzisiejszy kryzys z tym związany.
"prace" TK nie są nakierowane na dobro Polski ale kilku grup nacisków i przykre jest że znajdują one popleczników. Efektem rządów PO jest masowy exodus Polaków wyjeżdżających w poszukiwaniu pracy. Efekty tego będą w przyszłości opłakane, choć teraz przełożyło się to na w miarę spokojną sytuację w kraju. Gdyby nie te wyjazdy to myślę że Ci ludzie sami roznieśli by rząd PO na widłach. Tak więc Polscy emigranci są naturalnym zapleczem PiS czego ten jeszcze nie widzi...
P. Rzepliński bardzo dobrze zrobił. Sejm nie może w ten chamski sposób ingerować w trzecią władzę.
Sejm nie ma prawa ustalać kolejności rozpoznawania spraw. Co to byłoby, gdyby Sejm też miał tak rozpatrywać ustawy ? Są w Sejmie propozycje ustaw od wielu lat i ... nic. Nawet się nikt nie zająknął na ten temat.
Prezydent Duda i PIS złamali ustawę powołując niezgodnie z prawem sędziów. Nic nie tłumaczy PIS. Stan wyższej konieczności, walka z "kortem", itp.
Z tego co wiem o moralności chrześcijańskiej "grzech" PO nie usprawiedliwia "grzechów" PIS i Dudy. PIS stosuje swojego rodzaju dziwną moralność, a GN jako gazeta katolicka to popiera. Czyżby w imię własnych poglądów, walki z przestępczością można było samemu popełniać przestępstwa ?
A co jest wytłumaczeniem dla grzechów PO i Prezydenta Komorowskiego jak łamali konstytucję uchwalając swoje ustawy?
Uchwalanie ustaw przez PO było mniej chamskie? Dlaczego nie słuchano zastrzeżeń PiS do nowelizacji ustawy o TK a w październiku na wariackich papierach wybierano sędziów TK?
PiS w sposób demokratyczny zadał opozycji i Prezesowi TK szach i chyba to jest mat. Chociaż może się okazać, że nie chodzi o "obronę demokracji" tylko o rewolucje i obronę "praw" i przywilejów obecnej opozycji.
mamy problem, gdyż prawa fizyki, twierdzenia matematyczne i, ogólnie mówiąc, prawda, nie podlega głosowaniu. W tym sensie, że to, czy coś może być prawdą ustala się w poprzez przeprowadzenie eksperymentu lub wnikliwą analizę logiczną. Większość prawników coś mówi, dlatego, że generalnie prawnicy nie mają ograniczeń w tym, co mówią, gdyż trudno ich twierdzenia zweryfikować. W przykładzie, który podałem wczoraj wieczorem, jasno pokazałem, że to, co mówi "większość prawników" jest wewnętrznie sprzeczne, co falsyfikuje ich twierdzenie. Nie jest prawdziwym twierdzenie, które prowadzi do sprzeczności, gdyż system prawny zakłada niesprzeczność wewnętrzną. Wszystko inne, to są prawnicze zabawy. Niestety, ale są to zabawy Polską.
Nowelizacja ustawy? Poprzez uchwałę?
Bądź pan poważny i nie miej pan czytelników za idiotów.
Natomiast w artykule został poruszony wątek nie z prawnego tylko z politycznego punktu widzenia panie @elcapitan - PIS założył, że ustawa w POPRZEDNIM kształcie uchwaloną przez PO-PSL umożliwia uznanie za niekonstytucyjne praktycznie każdej ustawy (również przez sędziów wybranych przez PO-PSL), co uniemożliwiłoby przeprowadzanie reform i wykonywanie wyborczych obietnic, z których rząd będzie się rozliczał przed wyborcami. Teraz ustawa ma wyglądać tak jak chce sejmowa większość = większość tych Polaków, którzy poszli na ostatnie głosowanie do urn wyborczych. Czy to trudno to zrozumieć ?
2. Orzeczenia w TK podejmuje nie "Dyktator Rzepliński", tylko skład orzekający.
3. Nie wiem co ma wspólnego zmiana ustawy o TK z 8 latami rozpusty, afer i przekrętów. To typowe, gdy nie jest się pewnym słuszności swoich argumentów i na wszelki wypadek wrzuca się w swoją wypowiedź wszystko co przyjdzie do głowy.
4. Polityczny punkt widzenia mnie nie interesuje, bo spór wokół TK ma charakter wyłącznie prawny. Usiłowanie przeniesienia go na grunt polityczny jest próbą ucieczki przed oceną prawną, która - niestety dla PiS i jego zwolenników - jest jednoznaczna.
Pokażemy to na prostym przykładzie: wyobraźmy sobie, że PiS uchwala ustawę, która jest bardziej drastyczna i likwiduje Trybunał Konstytucyjny. Wtedy, zgodnie z logiką pana Łozińskiego i innych, Trybunał nie mógłby stwierdzić, że ustawa ta jest sprzeczna z konstytucją, bo by już nie istniał. Czyli ustawą zmieniono by konstytucję, co jest z konstytucją niezgodne.
Dlatego też ustawy dotyczące TK muszą być weryfikowane zgodnie z ostatnią obowiązującą wersją. Jest to jedyna droga umożliwiająca łamanie konstytucji przez blokowanie TK sztuczkami prawnymi. Czyli to prezes TK ma rację.
Więcej pokory i wiedzy, proszę Państwa.
Demokracja ma wiele wad, ale jedną zaletę: jest to system samo-naprawiający. TK jawi się więc tutaj jako kolejny hamulcowy (po prezydencie) broniący zastanego porządku - na co nas zwyczajnie już nie stać. Jak już musimy mieć ten trybunał to sędziowie powinni być losowani... spośród wszystkich obywateli.
Święty Maksymilianie Kolbe, naucz nas miłować braci kosztem ofiary z siebie. Amen.
ks. Franciszek Blachnicki.
Jeżeli prawo jest zrozumiałe tylko dla prawników, to niech tylko ich obowiązuje!
To pokazuje jakim "państwem prawa" jest Polska!
No ale prawnicy mają gdzieś całe prawo, bo w sądach orzekają wg widzimisię, anie wg prawa, a poza tym, kto by tam sobie zaprzątał głowę prawem. Posadza się człowieka na 11 lat w wariatkowie i nic. Dla tych bandziorów człowiek jest poniżej rzeczy. Najważniejsze to używać świata:
http://niezalezna.pl/74612-bal-na-titanicu
dlaczego, nic o mnie nie wiedząc, mnie obrażasz? GN jest katolickim tygodnikiem, więc jak rozumiem, powinniśmy z szacunkiem wsłuchiwać się w to, co mówią inni, bo może mają rację, a nie zakładać, że ci, którzy mają odmienne zdanie są "sponsorowanymi hejterami". Może warto pomyśleć, czy ktoś mający odmienne zdanie nie ma racji, a nie zakładać, że czarne siły napadają na GN. Zapewniam Cię, drogi Bolku, że nie jestem sposorowany, a to co piszę wynika z mojej troski o Prawdę i Polskę.
Pozdrawiam.
Czytając wszystkie komentarze logicznym i jedynym wnioskiem jaki się nasuwa jest to, że kilka osób nawiązało tutaj dyskusję na dość wysokim poziomie.
Odpowiadają na posty innych i co jest najważniejsze starają się dość dokładnie zanalizować poruszony temat. Jedynym przejawem lekkiej ignorancji jest niestety Pan Bolek, którego post na tle innych wypada dość blado i jednocześnie bardzo przypomina posty z innych portali gdzie wymiana zdań bardzo szybko przemienia się w obrzucanie błotem które często zaczyna się własnie od takich wypowiedzi jak Pana Bolka.
A muszę powiedzieć, że do tego momentu czytało mi się tę dyskusję WYŚMIENICIE.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.