Znakomita książka Rafała A. Ziemkiewicza „Zgred” kończy się wezwaniem: „Trzeba orać”. Główny bohater, Rafalski, kuszony przez wysoko postawionego kolegę wejściem do establishmentu, decyduje się pozostać przy pracy publicysty
Zarobek z tego niepewny, pożytek z codziennej pisaniny często mizerny, ale słowa o potrzebie orania, powtarzane przez dawno zmarłego ojca, nie idą na marne. Rafalski będzie orał, bo jest chory na Polskę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.