Trzy jubileusze. Szustak o entuzjazmie wiary, odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, Biblia z dedykacją Franciszka i maraton. Panie, panowie: takiej Lednicy jeszcze nie było. Jaki jest klucz do sukcesu spotkania, które przyciągnęło dotąd około 2 mln ludzi?
Nie sposób wyobrazić sobie Lednicy bez Jana Pawła II – opowiadał mi przed laty o. Jan Góra. – Ciągnąłem do papieża po wsparcie dla moich szaleństw. Ciągnąłem do niego po to, by pobłogosławił mą płonącą głowę i rozedrgane serce. I błogosławił. On, generał nad generały, przyjeżdżał na zawołanie szeregowego żołnierza. Co to było, pytam się, jeśli nie miłość? – mówił.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.