Po raz ostatni w dziejach ludzkości jeńców traktowano wtedy humanitarnie.
Ta wojna przyniosła na Śląsku daleko idący rozpad grup społecznych. Na wsiach struktury społeczne jakoś funkcjonowały, rolnicy mogli się wyżywić. Tragicznie wyglądało to w mieście – został przerwany przekaz tradycji. Rosła popularność idei lewicowych, szerzyły się dzikie strajki, rozpoczął się antysemityzm. To wszystko było skutkiem przegranej przez Niemcy wojny – mówił dr Bernard Linek, wskazując na ogromną zapaść gospodarczą Śląska Opolskiego, którego rozwój ekonomiczny opierał się wtedy na cementowniach. – Powrót do produkcji sprzed I wojny nastąpił po roku 1933. Można się domyśleć, czemu to służyło i jaki był efekt – puentował dr Linek podczas sesji „Historia i pamięć.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.