Nowy numer 18/2024 Archiwum

Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter

Powściągnij swój język od złego, a twoje wargi od słów podstępnych!Ps 34

Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu… A przecież fałsz ma wiele odmian. Słowa, które ranią, kłamstwo, oszczerstwo, obmowa – długa jest lista grzechów werbalistycznych. Niektóre, acz, rzecz jasna, nie wszystkie są zakazane także prawnie. Nawet jeśli określenie „mowa nienawiści” trafiło do kodeksów stosunkowo niedawno, to samo zjawisko jest stare jak świat. Niekiedy grzechy werbalistyczne są językowo wyrafinowane. Grzeszy się wtedy, by tak rzec, nie wprost. Nie trzeba być chrześcijaninem, by dostrzec niszczący, również dla grzesznika, efekt podobnej życiowej postawy. Pisał Nietzsche: „Przyzwyczajenie do ironii, równie jak do sarkazmu, psuje charakter, stopniowo nadaje mu cechy wyższości, radującej się z cudzej krzywdy: w końcu człowiek staje się jak pies kąśliwy, który oprócz kąsania wyuczył się i śmiać jeszcze”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy