Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter

Krzysztof Łęcki

|

GN 27/2012

Powściągnij swój język od złego, a twoje wargi od słów podstępnych!Ps 34

Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter Krzysztof Łęcki Roman Koszowskii /Foto Gość

Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu… A przecież fałsz ma wiele odmian. Słowa, które ranią, kłamstwo, oszczerstwo, obmowa – długa jest lista grzechów werbalistycznych. Niektóre, acz, rzecz jasna, nie wszystkie są zakazane także prawnie. Nawet jeśli określenie „mowa nienawiści” trafiło do kodeksów stosunkowo niedawno, to samo zjawisko jest stare jak świat. Niekiedy grzechy werbalistyczne są językowo wyrafinowane. Grzeszy się wtedy, by tak rzec, nie wprost. Nie trzeba być chrześcijaninem, by dostrzec niszczący, również dla grzesznika, efekt podobnej życiowej postawy. Pisał Nietzsche: „Przyzwyczajenie do ironii, równie jak do sarkazmu, psuje charakter, stopniowo nadaje mu cechy wyższości, radującej się z cudzej krzywdy: w końcu człowiek staje się jak pies kąśliwy, który oprócz kąsania wyuczył się i śmiać jeszcze”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.