Zapisy europejskiej konwencji bioetycznej są na tyle ogólne, iż mogą służyć uzasadnieniu zarówno liberalnych, jak i konserwatywnych regulacji bioetycznych.
Premier Donald Tusk oświadczył 3 marca, że nie widzi przeszkód, aby jak najszybciej ratyfikować konwencję bioetyczną, którą polski rząd podpisał jeszcze w 1999 r., a która do dziś nie została przyjęta przez parlament. Jednocześnie dodał, że konwencji będzie towarzyszyć deklaracja interpretująca jej zapisy w zgodzie z konstytucją. Jak wyjaśnił, chodzi o to, aby „wykluczyć fałszywe interpretacje, że podpisanie konwencji bioetycznej mogłoby wpłynąć na zmianę prawa aborcyjnego w Polsce”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.