11 Sierpnia 2013
Krystyna Piotrowska
To alternatywa dla popołudnia spędzanego w nagrzanym od upału miejskim bloku. Bo tu czas płynie wolniej, a świat jest piękniejszy, i to bez różowych okularów.
Gość Radomski 32/2013 DODANE 08.08.2013
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.