Grenlandia ma większość strategicznych dla Europy surowców. Kraina lodu znowu rozgrzała świat polityki wielkich mocarstw

Na ile poważnie należy traktować zamiary Donalda Trumpa przyłączenia Grenlandii do Stanów Zjednoczonych?

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

|

16.01.2025 00:00 GN 03/2025

dodane 16.01.2025 00:00

O największej wyspie świata (siedmiokrotnie większej od Polski) w debacie polityczno-gospodarczej przez lata było cicho. Choć panuje na niej klimat polarny, a w 80 proc. pokrywa ją lądolód, rozgrzewa do czerwoności w ostatnich dniach opinię publiczną. Stała się bohaterem analiz geopolitycznych z powodu zaskakujących wypowiedzi Donalda Trumpa, już wkrótce prezydenta najpotężniejszego mocarstwa na świecie. Nie kryje on swojego pomysłu wobec Grenlandii – chciałby ją przyłączyć do USA. Wypytywany przez dziennikarzy, nie wykluczył użycia w tym celu rozwiązań siłowych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Maciej Rajfur Maciej Rajfur