Mija tysiąc lat od koronacji Bolesława Chrobrego.
Wielki ponadtysiącletni bilans Polaków wypada nad wyraz chlubnie - podkreślił prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników konferencji zorganizowanej z okazji millenium koronacji Polski Bolesława Chrobrego i Mieszka II.
Spotkanie pod hasłem "Pięć pokoleń Polaków" z udziałem historyków, publicystów oraz młodzieży szkolnej zorganizowała we wtorek w Belwederze w Warszawie Kancelaria Prezydenta RP we współpracy z Fundacją Instytut Pokoleń. Konferencja była poświęcona koronacji pierwszych królów Polski.
"Wielki, ponadtysiącletni bilans Polaków wypada nad wyraz chlubnie. Syntezą bowiem polskich dziejów jest dumne trwanie naszego niepodległego narodu wbrew wielowiekowym zakusom naszych wrogów, którzy próbowali Polskę od siebie uzależnić, podbić, czy wręcz unicestwić" - napisał Andrzej Duda w liście odczytanym na początku konferencji przez podsekretarz stanu w kancelarii prezydenta Katarzynę Pawlak-Muchę.
Prezydent podkreślił, że Polacy potrafili "ufundować i umocnić własne ojczyste miejsce, stworzyć oryginalną i niepodważalną tożsamość narodową, osiągnąć ponadczasową suwerenność, podmiotowość i sprawczość".
"Mimo licznych dziejowych burz () nigdy nie ulegliśmy przemocy i zawsze odradzaliśmy się do niepodległego bytu. Odczuwamy to szczególnie teraz, gdy zbliża się wielki dziejowy jubileusz - millenium koronacji pierwszego polskiego króla Bolesława Chrobrego oraz niewiele późniejszej koronacji Mieszka II Lamberta" - zaznaczył.
W ocenie Andrzeja Dudy "uzyskanie godności królewskiej przez wybitnego władcę, obdarzonego ogromną energią i przenikliwością, jakim był Chrobry, nie dokonało się przez przypadek". "Wręcz przeciwnie stanowiło wspaniałe zwieńczenie dynastycznego i państwowotwórczego dzieła Piastów" - napisał prezydent.
Podkreślił, że "millenium koronacji Bolesława Chrobrego i Mieszka II Lamberta, to okazja do refleksji i złożenia hołdu pokoleniom Polaków w tym również przedstawicielom innych narodów współtworzących nasz ojczysty dom, którzy w długim łańcuchu patriotycznego dziedzictwa pielęgnowali i bronili polskiej niepodległości".
"Jesteśmy winni cześć nie tylko władcom i wodzom, lecz także mężom stanu, koryfeuszom polskiej myśli politycznej, uczonym artystom, twórcom kultury, duchownym i świeckim orędownikom wiary i fundamentalnych wartości, budowniczym, mistrzom rzemiosła i przedsiębiorcom, edukatorom, wychowawcom i społecznikom, słowem wszystkim ludziom szabli pióra i codziennej wytrwałej pracy, którzy na przestrzeni wieków, aż po czasy najnowsze byli strażnikami polskości i mocy naszego suwerennego państwa" - dodał prezydent.
Uczestniczący w konferencji mediewista prof. Wojciech Fałkowski podkreślił, że "państwo polskie +wybuchło+ w trakcie jednego pokolenia", a przybrało trwały kształt w ciągu następnych 3 - 4 pokoleń. W ocenie historyka o trwałości wówczas położonych fundamentów świadczy m.in. i to, że granice ówczesnego państwa Piastów pokrywają się mniej więcej z obecnymi granicami Polski.
"Wtedy właśnie powstała tożsamość terytorialna i wspólnotowa Polaków. Państwo Polskie, które ukształtował Mieszko i Bolesław Chrobry stało się nie tylko obszarem zasiedlonym przez ludzi poddanych władzy, ale oni zaczęli się utożsamiać z tą dynastią" - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że "dzięki koronacji powstała () tradycja historyczna, tradycja wielkości, majestatu i pewnej wyjątkowości tej wspólnoty." To wszystko stanowiło "napęd, który został przekazany kolejnym stuleciom".
"To, że to państwo zapoczątkowane w średniowieczu ewoluuje w kierunku republiki, a nie monarchii absolutystycznej jest czymś szalenie ważnym dla młodych ludzi. Dlatego, że współczesnej Polski nie można zrozumieć bez odniesienie się do przeszłości. To jest zakodowane w naszej mentalności: czyli wspólnotowość, komunitaryzm, równość, to jest dla nas wszystkich bardzo ważne" - powiedziała prof. Magdalena Gawin z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk.