Wszyscy zwracają uwagę tylko na chleb. Dlaczego nikt nie zastanowi się co spowodowało, że tłumy ludzi przychodziły słuchać Jezusa. Przecież nawet nie wiedzieli kim On jest. Dlaczego opuszczali swoje miejsca w których żyli i szli za Jezusem aby Go słuchać? Dlaczego dzisiaj nie przychodzą tłumy, aby Go słuchać, choć obecnie wiemy z Biblii kim On jest ? Tak mi się coś wydaje, że dlatego, ponieważ nie jest głoszone to, co głosił Chrystus. Ludzie poszukują szczęśliwości w życiu. Widocznie Jezus odsłaniał ludziom perspektywę szczęśliwości. Dlaczego obecnie nikt tej perspektywy nie odsłania?

Cala nadzieja w Chrystusie...szly za Nim tlumy i dzis tlumy ida. A Chrystus leczy chorych. Chroba jest wymowna, bo wielu choruje i nie wie dlaczego. Mlodosc jest czasem na poznanie Boga, by gdy mlodosc minie zchowac zdrowie. Kazdy czas na poznanie Chrystusa jednak jest dobry. Bog czyni cuda i uzdrawia mozna by powiedziec - uwiarygadnia sie przed ludzmi. Sluchacze pelni podziwu ze wzgledu na cuda i uzdrowienia zastaja na koncu nakarmieni. To ze wzgledu na cuda chca Jezusa porwac i obwolac krolem, ale Chrystus Krolem juz jest, bo po to przyszedl na ziemie, by obwiescic przyjscie Krolestwa Bozego, w ktorym Krolowc bedzie Syn, a jak bedzie, to jest.

Ten, Ktory byl zanim Ojcec poslal Go na ziemie , byl znany przez Ojca swego w niebie...bo Duch Bozy jest u Boga Ojca. Nie wszycy zatem byli potrzebujacy, a swiadectwo Chrystusa, Ktory znizyl sie do czlowieka poprzez cialo z Maryji...tych, ktorzy poznali - utwierdzilo, bo czyz nie powiedzino, ze nawet gdyby zabraklo wiary, to kamienie beda Prawde glosic.