Za górami, za lasami, w dolinach Maramureszu rosłe woły ciągną uginające się od pachnącego siana drabiniaste wozy, babinki w kolorowych chustach taszczą na plecach w wiklinowych koszach orzechy, a najwyższe na świecie drewniane cerkwie drapią chmury. fot. Roman Koszowski