To miejsce położone w Puszczy Piskiej na skarpie nad Jeziorem Nidzkim przypominającym kształtem jelenie rogi stworzył w swojej poezji. Bez strof „Kroniki olsztyńskiej” czy „Pieśni” pewnie zapomniano by o tym porośniętym dzikim winem domu z oborą i kuchnią letnią.
Zdjęcia: Roman Koszowski/GN