Ich matki szykowały w domach kolację wigilijną, gdy oni konali na wzgórzach koło Tarnowa. Jak węgierski żołnierz András Schwarc. Zginął tu 24 grudnia 1914 roku. Leży na przepięknym cmentarzu wśród 137 Węgrów i 97 Rosjan, którzy się nawzajem pozabijali.