Księża pracujący na Wschodzie nie boją się kilometrów, dziurawych dróg, mrozu czy upału. – Z ludźmi stale trzeba być, bo to nasza sprawa – ludzkie dusze, które chcą być z Bogiem – mówi ks. Jan Piszczyk, proboszcz katedry charkowskiej. fot. sw. Ukraina