W potocznym obiegu wiadomo, że Pan Jezus kazał przebaczać, a nawet mówił o miłości nieprzyjaciół. Ale te pouczenia stawały w całkowitej sprzeczności ze Starym Testamentem, gdzie naczelną zasadą była odpłata: „Oko za oko, ząb za ząb”.
Jest w tym coś z prawdy, ale tylko coś. Najpierw zasada „oko za oko…”. Nie została wymyślona przez autorów biblijnych. Oni ją jedynie powtarzają w myśl ówczesnej mentalności ludzi Wschodu. I nie była czymś tylko prymitywnym i złym. Skądinąd ta zasada chroniła przed niczym niepohamowaną zemstą, a została zapisana w Kodeksie Hammurabiego kilka, a nawet kilkanaście wieków wcześniej, zanim znalazła się w starotestamentalnych Księgach Wyjścia, Kapłańskiej czy Powtórzonego Prawa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski