Mocno krytykowany przez Rzymian i turystów pomnik bł. Jana Pawła II, stojący przed stacją Termini, ma zostać poprawiany. Autor rzeźby, Oliviero Rainaldi zgodził się dokonać w swym wykonanym z brązu dziele pewnych przeróbek.
Odsłonięty 18 maja br., w 91. rocznicę urodzin Karola Wojtyły, pięciometrowy monument ustawiony jest środku przydworcowego kwietnika. Pomnik, który ostatnio nabrał zielonej barwy pod wpływem procesu utleniania, przedstawia w sposób abstrakcyjny postać Jana Pawła II z otwartą papieską peleryną, pod którą można wejść. Dzieło ma w sposób symboliczny przypominać o jednym z najbardziej charakterystycznych gestów papieża Polaka, wyciągającego ramiona do wszystkich.
Najwięcej kontrowersji budzi umieszczona na szczycie konstrukcji, którą krytyk z „L'Osservatore Romano” nazwał "budką wartowniczą", nierealistycznie okrągła głowa papieża, niczym nie przypominająca rysów twarzy zmarłego w 2005 roku Ojca Świętego. Niektórzy krytycy zażądali nawet usunięcia pomnika lub przesunięcia go tak, by nie był ustawiony tyłem do przybywających pociągiem do Rzymu ludzi.
Pod wpływem krytyki artysta zgodził się dokonać pewnych poprawek, ale z góry zastrzegł, że będą one minimalne i dotyczyć będą głowy i szyi. Rzeźbiarz broni swej pracy przypominając, że nie chodzi w niej o uchwycenie fizycznego podobieństwa, ale o syntetyczne ujęcie postawy papieża wobec świata.