Prokuratura Okręgowa w Katowicach sprawdzi, czy nie doszło do nieprawidłowości przy przekazaniu przez Komisję Majątkową nieruchomości parafii pw. św. Wojciecha w Radzionkowie. Doniesienie w tej sprawie przesłało Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Dokumenty za pośrednictwem Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach trafiły już do katowickiej prokuratury okręgowej - poinformowała w poniedziałek PAP jej rzeczniczka, Marta Zawada-Dybek. Wkrótce do sprawy zostanie wyznaczony prokurator, który przeprowadzi czynności sprawdzające. Będzie miał 30 dni na wszczęcie bądź odmowę wszczęcia śledztwa.
Prok. Zawada-Dybek nie chciała mówić o szczegółach doniesienia CBA. Według wcześniejszej informacji, przekazanych przez samo Biuro, parafii z Radzionkowa, która starała się o zwrot 40 hektarów ziemi bezprawnie zabranej jej w czasach PRL, Komisja Majątkowa przekazała 200 ha.
Od marca tego roku, po wcześniejszym doniesieniu CBA, katowicka prokuratura prowadzi inne postępowanie, związane z Komisją Majątkową - sprawdza okoliczności przekazania nieruchomości parafii w Suszcu k. Pszczyny. CBA wskazało w doniesieniu na możliwość niegospodarności, poświadczenia nieprawdy w dokumentach i przekroczenia uprawnień. Nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów.
Komisja Majątkowa, która przestała istnieć na początku marca tego roku, od przeszło 20 lat decydowała o zwrocie Kościołowi katolickiemu nieruchomości Skarbu Państwa. Od jej orzeczeń nie przysługiwały odwołania. W trakcie swej działalności Komisja przekazała stronie kościelnej ponad 65,5 tys. ha oraz 143,5 mln zł. Według mediów, wartość zwróconego majątku sięgała 5 mld zł.
Decyzja o likwidacji Komisji miała związek m.in. z krytyką jej działalności. Media donosiły, że nie weryfikowano wycen gruntów przedstawianych przez rzeczoznawców Kościoła; miały być one zaniżane. Śledztwa trwają.
W sprawie Komisji Majątkowej wypowiedział się też 8 czerwca Trybunał Konstytucyjny. Nie zakwestionował on zasad zwrotu Kościołowi katolickiemu przez Komisję mienia zagrabionego mu w PRL. Orzekł, że tylko jeden zapis ustawy o Komisji Majątkowej był niezgodny z konstytucją. Chodzi o to, że to ustawa powinna określać, z mienianie tak których jednostek Skarbu Państwa lub samorządu Komisja mogła przekazać majątek Kościołowi; tymczasem ustawa o Komisji stanowiła, że ma to zrobić rząd w rozporządzeniu.
Od redakcji
Warto przypomnieć jeszcze jedno: zarzuty, które postawiono dwom członkom Komisji Majątkowej ze strony kościelnej, zostały nie tak dawno wycofane. O oskarżeniu media szeroko się rozpisywały. O wycofaniu zarzutów informowały lakonicznie albo wcale. To, że dziś CBA coś sprawdza nie znaczy, że jakiekolwiek nieprawidłowości miały miejsce. Ale podanie takiej informacji w świat zrobi swoje...
Andrzej Macura