Miasto pychy

Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba... (Rdz 11,4)

Rdz 11, 1-9

Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba... (Rdz 11,4)

Chińskie pismo zafascynowało mnie od czasu, gdy po raz pierwszy zobaczyłem znak przypisany do słowa „Słońce”. Chwilę potem „Księżyc”. Jakież było moje zdziwienie, gdy odkryłem, że połączone ze sobą oznaczają „jasność”. Co więcej – połączone ze słowem „język”, jako „jasny język” oznaczają „cywilizację”. Ależ to symboliczne! I jak oczywiste, nawet już w starożytności. 

Cywilizacja oparta na wspólnym, jasnym dla wszystkich języku, może się rozwijać. Wszelkie inne giną. Budowniczowie wieży Babel przekonali się o tym boleśnie: „pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!” oraz: „W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta. Dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi”. Szczerze mówiąc, o wiele bardziej (nomen – omen) wymowne jest to, że jeśli na co dzień nie potrafimy się dogadać, to trudno, żebyśmy mogli cokolwiek konstruktywnego zrobić. Czy zawsze dlatego, że język bliźniego nie jest dla nas dość jasny? Może raczej z powodu pychy, takiej nieuświadomionej jak ta budowniczych wieży?

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Adam Pawlaszczyk ks. Adam Pawlaszczyk W I czytaniu Redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”, wicedyrektor Instytutu Gość Media. Święcenia kapłańskie przyjął w 1998 r. W latach 1998-2005 pracował w duszpasterstwie parafialnym, po czym podjął posługę w Sądzie Metropolitalnym w Katowicach. W latach 2012-2014 był kanclerzem Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Od 1.02.2014 r. pełnił funkcję oficjała Sądu Metropolitalnego. W 2010 r. obronił pracę doktorską na Wydziale Prawa Kanonicznego UKSW w Warszawie i uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych w zakresie prawa kanonicznego.