Sporo o opiece w tym numerze. O opiece nad chorymi (Światowy Dzień Chorego, trudno się dziwić!), o opiece, która czasem kosztuje życie (ks. Paweł Kontny i jego ofiara z życia poniesiona w obronie młodych kobiet przed czerwonoarmistami), czy o opiece rodziców nad dziećmi w kontekście akcji „Posyłam dziecko na religię”.
I dobrze, bo choćby się wszelkie instytucje tego świata sprzęgły i udawały, że potrafią zapobiec problemom ludzkości, to to, co potrafi pojedynczy człowiek podający rękę drugiemu człowiekowi, jest nie do przecenienia. Zresztą historia jest nauczycielką życia, a ludzie zazwyczaj najlepiej radzili sobie, wspierając się nawzajem. Na przykład w sytuacjach, w których wspomniane instytucje nie nadążyły, nie przybyły, nie przewidziały albo ugrzęzły, skorumpowane w taki czy inny sposób. Lub gdy rzekomo pomagając, w rzeczywistości zaplątały się w ideologiczny węzeł tak, że trzeba było przed tą – pożal się Boże – pomocą uciekać (vide: Skandynawia i zapędy rozmaitych instytucji, żeby uszczęśliwiać obywateli na siłę i odbierać dzieci rodzicom).
Pragnę, aby ten numer „Gościa” dał czytelnikom iskrę nadziei, że nie zawsze „człowiek człowiekowi wilkiem”. Że nie wszędzie ludzie ludziom zgotowali zły los. Że pomagać możemy realnie. Z serca. Bez nadęcia, kamer, koncertów, oklasków, muzyki. Ot tak, po prostu. Bez tzw. bogatych środków, za to z ogromną empatią. Bez poczucia mocy i misji, za to ze zwyczajną miłością.
A wracając do wspomnianej akcji „Posyłam dziecko na religię”… Ma rację Marcin Jakimowicz, gdy pisze: „Rozporządzenie w sprawie organizacji lekcji religii w szkole stało się faktem. Lekceważąc protesty rodziców i katechetów oraz kompromisowe propozycje hierarchów Kościoła katolickiego i przedstawicieli innych wyznań, Barbara Nowacka podpisała dokument ograniczający nauczanie religii w szkołach do godziny w tygodniu i nakazujący, by zajęcia te odbywały się przed obowiązkowymi lekcjami lub po nich. Działania minister edukacji są zawłaszczaniem tej przestrzeni przez politykę. W Wielkopolsce powstała świetna inicjatywa, która zamiast »tupać nogami«, skupiła się na tym, co pozytywne, dobre i wartościowe. (…) »Niech twoje słowa i zaangażowanie będą inspiracją dla innych. Wspólnie pokażmy, że katecheza to coś więcej niż lekcja – to droga budowania wartości i wiary w przyszłość« – zachęcają inicjatorzy akcji »Posyłam dziecko na religię«”. Od razu człowiekowi lżej na sercu się robi. Cała afera wokół katechezy z pewnością spodobała się tym, którzy wartości chrześcijańskie widzieliby najchętniej w skrzyni z napisem „nie otwierać”, na zakurzonym strychu i żeby to tylko szkolny strych nie był, o klasach nie wspominając. Trochę krzyku, trochę ideologii, trochę powyborczej paplaniny i wydawać by się mogło, że jaśnie oświecona demokracja nareszcie oświecona będzie jeszcze jaśniej. Tyle że to wszystko, właśnie, paplanina i bzdurki. Dobrze, że rodzice mają świadomość tego, że dzieci zostały powierzone przede wszystkim ich opiece!
ks. Adam Pawlaszczyk Redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”, wicedyrektor Instytutu Gość Media. Święcenia kapłańskie przyjął w 1998 r. W latach 1998-2005 pracował w duszpasterstwie parafialnym, po czym podjął posługę w Sądzie Metropolitalnym w Katowicach. W latach 2012-2014 był kanclerzem Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Od 1.02.2014 r. pełnił funkcję oficjała Sądu Metropolitalnego. W 2010 r. obronił pracę doktorską na Wydziale Prawa Kanonicznego UKSW w Warszawie i uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych w zakresie prawa kanonicznego.