Jest nadzieja

Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi: Bóg stał się jednym z nas, zstąpił między nas, aby nas podnieść i przywieść w objęcia Ojca. A jeśli Bóg przychodzi, nawet gdy nasze serca przypominają ubogi żłóbek, możemy powiedzieć: nadzieja nie umarła, nadzieja jest żywa i ogarnia nasze życie – mówił Ojciec Święty, rozpoczynając w wigilijny wieczór Rok Jubileuszowy 2025. W noc Bożego Narodzenia „drzwi nadziei otwierają się na oścież na świat. Tej nocy Bóg mówi każdemu: także dla ciebie jest nadzieja!”. Trzeba tylko, jak betlejemscy pasterze przed wiekami, wyruszyć w drogę, aby utraconą nadzieję odnaleźć, a potem „zasiać ją w spustoszeniach naszych czasów i naszego świata”. Po to jest Rok Święty, który papież rozpoczął, przechodząc przez Drzwi Święte watykańskiej bazyliki jako pierwszy pielgrzym nadziei.

Rok Jubileuszowy to zatem czas poszukiwania znaków nadziei. A jest ich wokół sporo, chociaż czasem może się wydawać, że żyjemy w świecie mrocznym i beznadziejnym. Przykład? Pasterka w jednym z kościołów w Rabce-Zdroju. Świątynia wypełniona po brzegi. W czasie Mszy św. kolędy śpiewa ponad 180 dzieci z zespołu Mała Armia Janosika. To nie był koncert. Te dzieci nie występowały dla zgromadzonej publiczności, one śpiewały dla nowo narodzonego Jezusa. Nagrania z tej pasterki trafiły do internetu i szybko stały się wiralem, zdobywając miliony wyświetleń oraz tysiące komentarzy. Wszystkie pełne zachwytu, ciepłych słów, wdzięczności, dumy. Jest nadzieja!

Inna pasterka – w niewielkim miasteczku na Podlasiu. Kościół pełen ludzi z zaangażowaniem uczestniczących w Eucharystii. Nie brakuje dzieci i młodzieży. A kiedy przychodzi czas Komunii Świętej, niewielu zostaje w ławkach. To też znak nadziei. Podobnie jak orszaki Trzech Króli, które na dobre rozgościły się w Polsce i 6 stycznia przejdą przez setki miejscowości. Ich uczestników liczy się już nie w dziesiątkach, lecz w setkach tysięcy.

Tak, znaki nadziei są wokół nas. Trzeba je tylko dostrzec. A w Roku Świętym warto po nadzieję jechać do Rzymu. Aby znaleźć ją w oczach i życzliwości pielgrzymów na placu św. Piotra, wypełniających jubileuszowe bazyliki, przemierzających specjalnie wyznaczone jubileuszowe szlaki, spotykanych w kolejkach do przejścia przez Drzwi Święte czy w czasie licznych jubileuszowych celebracji.