Czekając na to, co już jest

(...)przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i anioł Przymierza, którego pragniecie (Ml 3,1b)

Ml 3, 1-4. 23-24

(…) przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i anioł Przymierza, którego pragniecie (Ml 3,1b)


Optymizm przeplata się z pesymizmem w Malachiaszowym proroctwie. Bóg wysyła anioła, by przygotował drogę przed Nim. Wyraża przekonanie, że każdy w głębi serca oczekuje i pragnie tego przyjścia. A zaraz wyraża obawę: kto się ostoi i kto przetrwa nadejście Tego, który jest jak ogień… Po chwili jednak znowu następuje obietnica posłania Eliasza, który przygotuje nas na ten dzień. Nie chce porazić ziemi klątwą. Niezwykła jest ta wiara Boga w człowieka i równocześnie brak złudzeń, co do naszej kondycji: wie, że niczego bardziej nie pragniemy niż Jego przyjścia; zarazem boi się o tych, którzy to najbardziej naturalne pragnienie stłumili myśleniem obcym królestwu Boga. Benedykt XVI przekonywał, że pragnienie osiągnięcia pełni jest na trwałe wpisane w ludzkie serce. A chrześcijaństwo polega na tym, że już nie tylko pragniemy, ale możemy żyć tym, czego się spodziewamy. „Królestwo Boże pośród was jest”. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina W I czytaniu Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.