O kryzysie politycznym w Gruzji mówi w rozmowie z „Gościem” Maciej Musiał, analityk w Centrum Badań nad Państwowością Rosyjską.
Karol Białkowski: Gdy rozmawialiśmy tuż po ogłoszeniu wyników wyborów w Gruzji (cała rozmowa TUTAJ), wspomniał Pan, że deklaratywnie Gruzińskie Marzenie, którego zwycięstwo zostało ogłoszone przez centralną komisję wyborczą, nie jest partią antyunijną, a wręcz przeciwnie – wciąż twierdzi, że celem jest pełna akcesja z UE. Zaskoczyło Pana ogłoszenie zawieszenia negocjacji akcesyjnych do 2028 roku?
Maciej Musiał: Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ta decyzja praktycznie nic nie zmieniła. Dlaczego? Bo Komisja Europejska zawiesiła proces akcesyjny z Gruzją jako pierwsza tuż po wyborach parlamentarnych. Zaznaczono, że nie będzie powrotu na tę ścieżkę do momentu, gdy Gruzja nie zacznie przestrzegać wartości UE oraz nie wyjaśni nieprawidłowości podczas wyborów. Teraz piłka została odbita przez gruziński rząd. Jak widać kwestia rezygnacji z integracji europejskiej, wypowiedziana wprost przez premiera, stała się paliwem dla opozycji. Mam wrażenie, że to bardziej ją zjednoczyło niż kwestia nieprawidłowości wyborczych. Rząd przekroczył cienką czerwoną linię.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karol Białkowski Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia teolog o specjalności Katolicka Nauka Społeczna, absolwent Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Wieloletni prezenter i redaktor wrocławskiego Katolickiego Radia Rodzina, korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej, a od 2011 roku dziennikarz „Gościa”. Przez prawie 10 lat kierował wrocławską redakcją GN.