Bliżej tronu, bez lęku

Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla [uzyskania] pomocy w stosownej chwili. (Hbr 4, 15-16 )

Hbr 4, 14-16

Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla [uzyskania] pomocy w stosownej chwili. (Hbr 4, 15-16 )

Papież Benedykt XVI powiedział kiedyś, że ludzie w Kościele dzielą się na dwie grupy: na tych którzy doświadczyli spotkania z żywym Bogiem i na tych, którzy tego doświadczenia jeszcze nie mają. Prawdą jest, że można uczęszczać na nabożeństwa, chodzić na niedzielne Msze Święte, czasem samemu się modlić, a żyć w przekonaniu, że Bóg jest odległy i niezainteresowany nami ani naszymi problemami. Słyszałem to niezliczoną ilość razy, gdy proponowałem komuś modlitwę: „Ale przecież Pan Bóg ma ważniejsze sprawy niż moje problemy…”. Taki sposób myślenia ukazuje to, co kryje się w sercu i umyśle takiej osoby. Bóg wydaje się nam daleki. Wielokrotnie myślimy, że nie jesteśmy godni, by do Niego podejść, dlatego szukamy pośredników na potęgę, aby choć raz litościwie spojrzał na nasze intencje. Natomiast Słowo Boże zachęca nas dzisiaj przez bardzo mocne słowa: „Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski!”. 

Bóg mówi do nas wprost: Nie bój się, podejdź do mnie odważnie, z ufnością. Ja czekam na Ciebie, nigdy Cię nie odrzucę i przez ofiarę mojego Syna, jesteś w moich oczach czysty! Uwierz w to i już nigdy nie miej w sobie lęku! 

„Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu.” Autor Listu do Hebrajczyków przestawia Jezusa jako pełnego współczucia wstawiennika i orędownika. Nie wiem, czy myślałeś kiedyś o Jezusie w taki sposób. Jezus jest pierwszym, który współczuje Ci w Twoim cierpieniu i tym, który nieustannie wstawia się za Tobą przed tronem Ojca. To jest obraz Boga, który objawia nam dzisiejsze czytanie. Czy wierzysz w takiego Boga? Czy takiego Jezusa poznałeś? Pozwólmy dziś Bożemu Słowu kształtować w nas prawdziwy obraz Chrystusa i jeśli trzeba to porzućmy stare i nieprawdziwe myśli na Jego temat. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Zieliński Marcin Zieliński W II czytaniu