MTK wznawia dochodzenia ws. zbrodni we wschodnim Kongo

Wschodnia prowincja kraju Kivu Północne, od lat nękana jest atakami ponad 120 grup militarnych, która starając się przejąć kontrolę nad zasobami regionu, dopuszczają się masowych zbrodni na ludności cywilnej.

Przez lata sytuacja w rejonie eskalowała w jeden z największych kryzysów humanitarnych na świecie. W jego wyniku wysiedlonych zostało ponad 7 milionów ludzi. Wielu pozostaje bez możliwości dostarczenia im jakiejkolwiek pomocy.

Jedną z najaktywniejszych grup rebelianckich jest frakcja M23. Rebelia urosła w siłę ponad dekadę temu, gdy jej oddziały zajęły Gomę, największe miasto na granicy z Rwandą.

W sierpniu br. w wyniku walk między rebeliantami a prorządowymi oddziałami, zabitych zostało 16 osób cywilnych. Te walki naruszyły wcześniejsze zawieszenie broni, cele pomocy milionom przesiedleńców.

Po raz pierwszy trybunał haski wszczął dochodzenie ws. Konga dwie dekady temu, po latach trwającego tam konfliktu. W zeszłym roku rząd wniósł o zbadanie przestępstw popełnionych w Północnym Kiwu przez grupy zbrojne działające od 1 stycznia 2022 r.

W oświadczeniu prokurator MTK, Karim Khan powiedział, że ostatnie lata przemocy w Północnym Kiwu są „powiązane ze wzorcami przemocy i wrogości, które nękają region” od połowy 2002 r.

Najnowsze dochodzenie ws. zbrodni Północnym Kiwu „zbada całościowo, niezależnie i bezstronnie odpowiedzialność wszystkich podmiotów” zapowiada prokurator MTK.

Wcześniej Trybunał skazał już trzech rebeliantów związanych ze zbrodniami w rejonie Ituri we wschodnim Kongo.