Kim był bohater pierwszego wielkiego obrazu Jana Matejki?
Kto chce zobaczyć „Stańczyka”, musi się wybrać do Paryża. Właśnie otwarto w Luwrze wystawę poświęconą symbolice błazna w sztuce europejskiej. Jedną z jej atrakcji jest słynny obraz Jana Matejki. Słynny, bo znany nie tylko nad Wisłą, skoro pojawił się również na okładce najnowszego albumu Lady Gagi „Harlequin”. Przy okazji warto przypomnieć, że jeszcze za życia najważniejszy malarz polskiej historii podbijał Paryż kilkukrotnie. Doczekał się nawet Legii Honorowej. Teraz wybiera się tam w przebraniu. W końcu malując Stańczyka, Matejko portretował samego siebie. Obraz przedstawiający błazna króla Zygmunta Starego w czasie balu na dworze królowej Bony po utracie Smoleńska powstał, gdy malarz miał 24 lata i wielką karierę dopiero przed sobą. Ale może właśnie w tym dziele, niczym w ziarnie, zawarł wszystko to, co później będzie charakteryzować jego twórczość – spojrzenie w przeszłość, z przesłaniem dla współczesności. Jedno jest pewne: sam Stańczyk stał się ikoną inspirującą poetów, pisarzy i… polityków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko
dziennikarz, publicysta, wykładowca, absolwent filologii polskiej UJ. Kierował redakcjami „Czasu Krakowskiego”, „Dziennika Polskiego”, „Nowego Państwa” i „Rzeczy Wspólnych”, a także krakowskim oddziałem TVP i kanałem TVP Historia. Z „Gościem Niedzielnym” związany od początku XXI wieku. Opublikował m.in. „O dorastaniu czyli kod buntu”, „Jad medialny”, „Sztuka debaty”, „Jedyne takie muzeum”, książkowe wywiady z Janem Polkowskim i prof. Andrzejem Nowakiem oraz „Mity IV władzy” i „Gra w media” (wspólnie z Dobrosławem Rodziewiczem). Wykładowca UP JP II oraz Akademii Ignatianum.