Nikaragua i Wenezuela w modlitwie o pokój

1 lipca to w Nikaragui dzień modlitwy i postu w intencji pokoju społecznego w kraju.

Inicjatywa wpisuje się w przygotowania do wyborów, które odbędą się w listopadzie. Powszechne głosowanie ma m.in. wyłonić nowego prezydenta oraz odnowić skład parlamentu i władz lokalnych. Nikaraguański Kościół obawia się nawrotu przemocy i ekstremizmu w ramach kampanii wyborczej oraz związanych z tym irracjonalnych podziałów politycznych i społecznych. Mówił o tym metropolita stołecznej Managui abp Leopoldo Brenes, prezentując inicjatywę. Wyraził przy tym nadzieję, że naród nikaraguański okaże dojrzałość podczas korzystania z demokratycznych procedur. Tym niemniej opowiedział się za obecnością międzynarodowych obserwatorów podczas głosowania.

Także w Wenezueli Kościół wezwał do modlitw za ojczyznę. Inicjatywa jest przygotowaniem do jubileuszu 200-lecia niepodległości tego latynoamerykańskiego kraju, który obchodzony będzie 5 lipca. Natomiast 2 i 3 lipca wierni będą się modlili szczególnie o pokój i wolność.

Wenezuelscy biskupi wystosowali też list pasterski na rocznicę niepodległości. Zwracają w nim uwagę na skomplikowaną sytuację ojczyzny. Z jednej strony doświadcza ona zjawisk związanych z globalizacją, a z drugiej poddana jest ideologicznemu eksperymentowi z jego negatywnymi skutkami w sferze społecznej i gospodarczej. Szczególny niepokój Kościoła budzi brak szacunku dla ludzkiej godności oraz powtarzające się przypadki profanacji miejsc kultu. Zdaniem episkopatu Wenezuela potrzebuje odnowy w wielu sferach życia narodowego. Biskupi proponują zatem powrót do wartości związanych z godnością życia, pracą i dobrem wspólnym. Wskazują przy tym na potrzebę pojednania i podjęcia na nowo obowiązków obywatelskich w oparciu o chrześcijańskie nawrócenie.

« 1 »