Kościół katolicki i Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej złożyły petycje do Sądu Najwyższego. – Kościół będzie bronił lekcji religii w szkole. Zrobiliśmy pewien krok. Kościół nie chce wojny, chcemy rozmawiać – powiedział podczas briefingu prasowego 22 sierpnia w siedzibie Sekretariatu Episkopatu Polski, rzecznik KEP, ks. Leszek Gęsiak SJ.
Spotkanie odbyło się w związku z kontrowersyjnymi decyzjami Ministerstwa Edukacji Narodowej w kwestii zmian organizacji lekcji religii w szkole. W briefingu wziął także udział dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej, ks. Grzegorz Giemza.
– Lekcje religii to temat gorący, od grudnia ubiegłego roku, od czasu powołania nowego rządu i zaprzysiężenia nowej pani minister edukacji zarówno z jej strony, jak i ze strony innych pracowników MEN, padało wiele różnych deklaracji, że nastąpi zmiana dotycząca sposobu prowadzenia lekcji religii w szkołach – mówił rzecznik KEP, ks. Leszek Gęsiak.
– Wszystkie badania pokazują, że sumie w skali całego kraju prawie 80% młodzieży cały czas korzysta z lekcji religii – przypomniał. Jest to większość uczniów, którzy chodzą do szkół.
Jak poinformował rzecznik KEP, ks. Leszek Gęsiak, „ze strony katolickiej udało się dwa razy doprowadzić do spotkania z Ministerstwem na prośbę strony katolickiej”. – To rozporządzenie naszym zdaniem zawiera bardzo liczne wady prawne – odniósł się do rozporządzenia, dot. wszystkich kościołów, opublikowanego 26 lipca br.
– W związku z tym po licznych konsultacjach także w gronie specjalistów z prawa kanonicznego i prawa cywilnego, zarówno Kościół katolicki, jak i Polska Rada Ekumeniczna zdecydowały się na przygotowanie specjalnej petycji, która dzisiaj rano została złożona w sekretariacie Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego – ogłosił rzecznik KEP. Obie petycje zawierają podobne zastrzeżenia oraz prośbę o wystąpienie z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności trybu wydania rozporządzenia z innymi aktami prawnymi.
– Pierwszą podstawową kwestią podnoszoną w petycji jest tryb, w jakim zostało to rozporządzenie wydane – informował dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej. – Art. 12 ust. 2 ustawy z dn. 7 września 1991 o systemie oświaty przewiduje, że minister właściwy ds. oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego, Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych Kościołów i związków wyznaniowych określa w drodze rozporządzenia warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań, o których mowa w ust. 1 art. 12 rzeczonej ustawy, organizowanie nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach na życzenie uprawnionych osób – mówił. – Tryb ten nie został zachowany, pomimo iż praktyka działania w porozumieniu stosowana była przez wszystkich ministrów edukacji przez ostatnie 30 lat – dodał.
Zwrócił także uwagę, że „rozporządzenie z 2024 r. stwarza realne zagrożenie utraty pracy przez część nauczycieli religii, bez realnej szansy zdobycia nowych kwalifikacji dydaktycznych w zakresie dyscyplin, wśród których występuje deficyt nauczycieli”. Zauważył również, że publiczne szkoły i przedszkola planują kolejny rok szkolny ze znacznym wyprzedzeniem. – Przewidywane w rozporządzeniu zmiany będą zapewne skutkować chaosem, który może doprowadzić do ograniczenia dostępu do nauki religii i naruszać konstytucyjne prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami – dodał.
Szczegóły petycji Kościoła katolickiego przedstawił natomiast rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. – Decydując się na wystąpienie z petycją do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, Prezydium KEP kieruje się przekonaniem, że sprawa dotyczy istotnego interesu publicznego, tj. m.in. takich wartości jak poprawność legislacji, ochrona pracy, prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, oraz prawo dzieci i młodzieży do wychowania i opieki odpowiednich do wieków i osiągniętego rozwoju – wymieniał ks. Leszek Gęsiak.
Powiedział, że „w sposób skrajny została naruszona zasada ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, zasada lojalności państwa względem obywateli, która postrzegana jest jako fundament zasady demokratycznego państwa oraz zasada ochrony pracy”. Zwrócił uwagę, że dla katechetów świeckich praca w charakterze nauczyciela religii stanowi podstawę zabezpieczenia potrzeb materialnych, nie tylko swoich, ale też ich rodzin, a „kwestionowane rozporządzenie nie zawiera żadnych przepisów, które zapewniałyby katechetom stabilność zatrudnienia w sytuacji nagłej zmiany przepisów dot. warunków i sposobu organizowania nauki religii, która z konieczności przyniesie efekt w postaci znaczącego zmniejszenia zapotrzebowania na pracę nauczycieli religii – dodał. Podkreślił także, że nie sformułowano także żadnych przepisów przejściowych, które ułatwiłyby dostosowanie się katechetów do sytuacji.
– Wnieśliśmy ponadto o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego o udzielenie wnioskowi zabezpieczenia przez zobowiązanie ministra edukacji narodowej do zmiany rozporządzenia z dnia 26 lipca br. przez przesunięcie terminu jego wejścia w życie na 1 września 2025 r. Co powinno pozwolić Trybunałowi na spokojne rozpatrzenie sprawy – poinformował rzecznik KEP. Obie petycje zostały przekazane do wiadomości prezydenta Andrzeja Dudy.
– Kościół będzie bronił lekcji religii w szkole. Zrobiliśmy pewien krok. Kościół nie chce wojny, ale chcemy rozmawiać – powiedział na koniec ks. Leszek Gęsiak.
– To bardzo duży krok i poważna decyzja – mówił w rozmowie z KAI dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej, ks. Grzegorz Giemza. – My przede wszystkim chcemy być równo traktowani. Szkoda tracić dobre dziedzictwo, to, co jest bardzo wartościowe i to, co zmieniło świat, a w to niebagatelny wkład ma chrześcijaństwo – podkreślił.
W wyniku prac Ministerstwa Edukacji Narodowej za dwa tygodnie wejdzie w życie rozporządzenie o możliwości łączenia na lekcjach religii grup różnych wiekowo. Od września przyszłego roku ma odbywać się tylko jedna lekcja tego przedmiotu.