Lament albo nawrócenie

Oto Ja pozwalam bezcześcić świątynię moją, dumę waszej potęgi, radość waszych oczu, tęsknotę waszych serc (Ez 24, 15.21)

Ez 24, 15-24

Oto Ja pozwalam bezcześcić świątynię moją, dumę waszej potęgi, radość waszych oczu, tęsknotę waszych serc (Ez 24, 15.21)

Dlaczego naturalne ludzkie odruchy nie zawsze są dobre dla życia duchowego? Gdy inni wykpiwają bliskie nam symbole, niszczą to, co uważamy za centrum naszego życia religijnego – dlaczego nie mielibyśmy wyrazić głośno naszego bólu, zaprotestować, napisać kilka sążnistych tekstów o ataku na wiarę i Pana Boga? 
Dzisiejsze słowo idzie pod prąd tym naturalnym odruchom: „oto zabieram ci nagle radość twych oczu, ale nie lamentuj ani nie płacz, ani nie pozwól, by płynęły ci łzy”. I dalej: „Oto Ja pozwalam bezcześcić świątynię moją, dumę waszej potęgi, radość waszych oczu, tęsknotę waszych serc”. Najtrudniejsze jednak, wbrew ludzkiej logice i naturalnym odruchom, wydają się te słowa: „nie będziecie lamentować ani płakać. Będziecie schnąć z powodu nieprawości waszych i będziecie wzdychać jeden przed drugim”.
Bóg dopuszcza profanację tego, co dla nas najświętsze, nie po to, byśmy prześcigali się w pomstowaniu na wrogów wiary. Zbezczeszczenie Jego świątyni to krzyk o moje i twoje nawrócenie. „Nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi…”.
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina W I czytaniu Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.