Mniej kadzidła

Gdy przychodzicie, by stanąć przede Mną, kto tego żądał od was, żebyście wydeptywali me dziedzińce? (Iz 1,12)

Iz 1, 10-17

Gdy przychodzicie, by stanąć przede Mną, kto tego żądał od was, żebyście wydeptywali me dziedzińce? (Iz 1,12)

Nie dlatego Bóg tak ostro mówi o kulcie – formalnie Jemu poświęconym - że nie jest Mu miła nasza modlitwa, liturgia, wspólne gromadzenie się. Nie dlatego słyszymy dzisiaj tak mocne słowa („Zaprzestańcie składania czczych ofiar! Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań. Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. Nienawidzę całą duszą waszych świąt nowiu i obchodów”), że Bóg nie chce nas widzieć zgromadzonych jako Kościół przy ołtarzu, na stadionowym uwielbieniu czy w salkach parafialnych. Adresat tych wszystkich działań, aktów religijnych, próbuje tylko przywrócić właściwą kolejność: „Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu!”. 

Zbyt wiele inwestujemy w dym kadzidła i „oprawę” celebracji, a ciągle zbyt mało w warunek wstępny, uprawniający nas do uczestnictwa w świętym zgromadzeniu. Zbyt często dym kadzidła, zamiast wznosić modlitwę ku Bogu, stawał się zasłoną dymną, mającą ukryć to, co zrobiliśmy z Kościołem.
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina W I czytaniu Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.