We wtorek w Warszawie odbędzie się wspólne posiedzenie rządów Polski i Niemiec pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska i kanclerz Angeli Merkel. Będzie to główna część obchodów 20-lecia polsko-niemieckiego traktatu z 1991 r. o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
"Wydarzenia związane z 20. rocznicą podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy znajdą wyraz w szczególnym akcie - uroczystych polsko-niemieckich konsultacjach międzyrządowych w Warszawie 21 czerwca" - powiedział PAP pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski.
Poinformował, że rządy Polski i Niemiec przyjmą wspólną deklarację podsumowującą minione 20 lat współpracy, a także listę konkretnych wspólnych przedsięwzięć na nadchodzące lata. Oba rządy mają zadeklarować współodpowiedzialność za losy Europy.
Według rzecznika niemieckiego rządu Steffena Seiberta wtorkowe spotkanie w Warszawie, to nie tylko zwykłe konsultacje międzyrządowe z okazji jubileuszu traktatu polsko-niemieckiego z 1991 r., ale też - jak mówił - "znak bliskiej współpracy z naszym wschodnim sąsiadem, którą chcemy pogłębiać".
"To bardzo ważne rozmowy, które pokazują, że obie strony traktują swoją przyjaźń bardzo poważnie" - powiedział Seibert na konferencji prasowej w Berlinie.
"Stosunki polsko-niemieckie są w dobrej, przyjacielskiej fazie. Nie ma żadnych poważnych dwustronnych problemów, które byłyby nie do rozwiązania. Podczas konsultacji międzyrządowych nie musimy zajmować się dzielącymi czy bolesnymi tematami" - ocenił Seibert. Jak dodał, konieczne jest natomiast, by Polska i Niemcy porozumiewały się w sprawach europejskich.
"W interesie Polski i Niemiec leży to, by dążyły do takich samych celów. Oba kraje mają też zbliżone przekonania dotyczące polityki finansowej i stabilności" - zauważył rzecznik niemieckiego rządu.
Bartoszewski poinformował, że w międzyrządowych konsultacjach weźmie udział dwudziestu kilku ministrów i wiceministrów poszczególnych resortów; ze strony niemieckiej ma być ponad 10 ministrów konstytucyjnych i sekretarzy stanu. Planowane są rozmowy bilateralne pomiędzy poszczególnymi przedstawicielami resortów, następnie odbędzie się posiedzenie plenarne obu rządów i lunch roboczy. Odbędą się też rozmowy w węższym gronie Tuska i Merkel.
Ze strony niemieckiej we wspólnym posiedzeniu rządów w Warszawie mają wziąć udział ministrowie: spraw zagranicznych Guido Westerwelle, gospodarki Philipp Roesler, finansów Wolfgang Schaeuble, sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger, obrony Thomas de Maiziere, infrastruktury Peter Ramsauer, rolnictwa Ilse Aigner, nauki Anette Schavan, zdrowia Daniel Bahr, pracy Ursula von der Leyen oraz kultury Bernd Neumann.
W trakcie posiedzenia plenarnego obu rządów głos zabiorą Tusk i Merkel oraz szefowie MSZ.
Odnosząc się do zapowiedzianej deklaracji oraz listy konkretnych wspólnych przedsięwzięć na nadchodzące lata, Bartoszewski powiedział, że "program współpracy dotyczy oczywiście przyszłości, zarówno we współpracy transgranicznej, jak i w rozwiązywaniu elementów spornych w kwestiach: infrastruktury, gospodarczych, bezpieczeństwa energetycznego, ekologicznego, żywnościowego, sanitarnego".
"Są problemy, które wymagają stałych konsultacji i wspólnego szukania metod ich rozwiązywania" - mówił pełnomocnik premiera.
Dyrektor biura pełnomocnika premiera do spraw dialogu międzynarodowego Krzysztof Miszczak powiedział PAP, że lista wspólnych przedsięwzięć na najbliższe lata zawiera około 100 pozycji.
Według wiceminister spraw zagranicznych Niemiec Cornelii Pieper, planowana lista wspólnych projektów dwustronnych i europejskich, przygotowana przez poszczególne resorty, to "nowa jakość w stosunkach polsko-niemieckich". "Taką wspólną agendę od dawna mają Francja i Niemcy. Pokazujemy, że cel niemieckiego rządu, by stosunkom z Polską nadać taką samą rangę, jaką ma współpraca z Francją, jest realizowany" - mówiła Pieper.
Według "Gazety Wyborczej" projekty z polsko-niemieckiego programu współpracy to m.in. szybka kolej i gazociągi między Polską a Niemcami, utworzenie wydziałów polonistyki na niemieckich uniwersytetach oraz ścisłe partnerstwo w Unii Europejskiej.
W programie zapisano, że obydwa kraje będą regularnie uzgadniać stanowiska i wspólnie walczyć z kryzysem finansowym. Niemcy zobowiązały się do pomocy Polsce w przyjęciu euro; będą też współpracować z nami podczas rozpoczynających się w tym roku negocjacji nad budżetem UE. Poza tym premier i kanclerz mają ze sobą rozmawiać przed unijnymi szczytami, a rządy - regularnie się spotykać na wspólnych posiedzeniach.
Polska i Niemcy chcą też, żeby na pograniczu powstawały nowe mosty, drogi i linie kolejowe; w przyszłości oba kraje mają połączyć szybkie koleje.
Rzecznik niemieckiego rządu podkreślił, że skoro dwa kraje są tak sobie bliskie, to nie można poprzestać jedynie na ogólnikowych zapewnieniach że jesteśmy przyjaciółmi. "Chcemy, by ludzie na co dzień odczuwali to partnerstwo, dzięki realizacji wielu konkretnych projektów. Lista wspólnych zamierzeń jest długa i dotyczy codziennych problemów ludzi" - zaznaczył.
Z kolei Bartoszewski przypomniał również, że oświadczeniu polsko-niemieckiego +okrągłego stołu+ zdecydowano o wspieraniu obywateli niemieckich polskiego pochodzenia, Polaków w Niemczech oraz niemieckiej mniejszości w Polsce. "To oświadczenie rozszerza doświadczenia wynikające z minionych lat. Zasadą dalszego działania ma być równoprawność obu grup" - podkreślił.
We wspólnym oświadczeniu "okrągłego stołu" zdecydowano o utworzenie Centrum Dokumentacji Kultury i Historii Polaków w Niemczech i biura w Berlinie, które będzie reprezentować interesy wszystkich polskich organizacji w Niemczech. Rząd niemiecki ma wspierać finansowo utworzenie i utrzymanie tej placówki.
Bartoszewski przypomniał, że Traktat z 1991 roku był podpisywany w zupełnie innych warunkach - Polska nie była członkiem UE, ani NATO. "Weszliśmy do europejskiej rodziny, a z rodziną inaczej się rozmawia, nawet w spornych sprawach. Jak podpisywaliśmy porozumienie w 1991 roku, to na terytorium Niemiec i Polski była jeszcze Armia Czerwona, nie było pełnej suwerenności" - zauważył.
"Musimy rozmawiać w atmosferze szczerości, partnerstwa, wspólnej troski o przyszłość Europy" - podkreślił Bartoszewski.
Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Andrzej Halicki (PO) ocenił, że bilans 20-lecia stosunków polsko-niemieckich jest bardzo pozytywny. Jak mówił, dowodem na to jest przyjęta w ubiegłym tygodniu rezolucja Bundestagu podsumowująca 20 lat stosunków polsko-niemieckich, a także wspólne oświadczenie okrągłego stołu.
Tusk i Merkel będą także we wtorek rozmawiali m.in. o priorytetach polskiej prezydencji, wieloletnich ramach finansowych, zbliżającym się szczycie UE w Brukseli, energetyce jądrowej i nowym pakiecie pomocy dla Grecji.
Rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz powiedział PAP, że w trakcie międzyrządowych konsultacji planowane jest "omówienie wybranych zagadnień problematyki unijnej i uzyskanie poparcia dla priorytetów przewodnictwa Polski w Radzie UE".
W przeddzień międzyrządowych konsultacji - w poniedziałek - odbył się polsko-niemiecki szczyt gospodarczy z udziałem ministrów gospodarki obu krajów.(PAP)