„Godzilla Minus One” to opowieść prawie ewangeliczna.
Film japońskiego reżysera zdobył Oscara za efekty specjalne, ale nie one, chociaż znakomite, są w filmie najważniejsze. „Godzilla minus one” Takashi Yamazaki to przepiękna, przejmująca opowieść o miłości, odpowiedzialności wobec bliskich, poświęceniu i wartości ludzkiego życia. Reżyserowi udało się tchnąć w serię filmów z gigantycznym potworem, którą w 1954 roku rozpoczęła „Godzilla”, nowe życie. W najnowszym filmie, podobnie jak w pierwszym z cyklu, potwora budzi promieniowanie będące skutkiem wybuchów bomb atomowych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz Dziennikarz działu „Kultura”, w latach 1991–2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk.