Nie śniło się filozofom

Wodę będziesz pił z potoku, krukom zaś kazałem, żeby cię tam żywiły (1 Krl 17,4)

1 Krl 17,1-6

Wodę będziesz pił z potoku, krukom zaś kazałem, żeby cię tam żywiły (1 Krl 17,4)

Warunki zewnętrzne mogą na to nie wskazywać, ale w samym środku kryzysu Bóg dokonuje już rzeczy nowej. W samym środku klęski żywiołowej Bóg troszczy się o swojego proroka. Najpierw nakazał Eliaszowi, by oznajmił Achabowi, że „nie będzie w tych latach ani rosy, ani deszczu”, a następnie polecił mu: „Odejdź stąd i udaj się na wschód, aby ukryć się przy potoku Kerit, który jest na wschód od Jordanu”. Tam – jak mówi dzisiejsze słowo -  „kruki przynosiły mu rano chleb i mięso wieczorem, wodę zaś pił z potoku”. 
Warunki zewnętrzne rzadko wskazują na to, że gdzieś - poza kamerami, zasięgami social mediów i mądrych analiz danych statystycznych – dokonują się rzeczy, o jakich nie śniło się filozofom. W ostatnich tygodniach słuchałem opowieści osób, wyjeżdżających do krajów muzułmańskich, by tam głosić Ewangelię. W jednym z nich, gdzie odsetek chrześcijan wynosi 0,01 proc., skończyła się właśnie 67. edycja kursu Alpha. W innym kilka tysięcy młodych osób przyszło na spotkanie ewangelizacyjne, choć groziło to represjami. W jeszcze innym młody muzułmanin pukał do drzwi domu, w którym – jak usłyszał – dowie się czegoś o Jezusie. Początkowo nie chciano go wpuścić z obawy przed prowokacją. Gdy w końcu otwarto mu drzwi, przyznał, że ten adres wskazała mu postać we śnie… Rzeczy dzieją się. Nawet gdy warunki zewnętrzne na to nie wskazują. 
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.