Nieprzerwanie od 28 lat tysiące młodych ludzi przybywają na Lednickie Pola, aby razem się modlić i radośnie uwielbiać Boga. Dlaczego tu wracają? Bo chcą doświadczyć Kościoła żywego, który przyjmuje ich bezwarunkowo takimi, jakimi są, Kościoła, który jest ich Domem.
Sobota 1 czerwca. Pomimo wczesnej pory gnieźnieńska archikatedra po brzegi wypełnia się młodymi ludźmi. W świątyni panuje uroczysta, ale zarazem radosna atmosfera. Brakuje już miejsc siedzących, jednak nikt zbytnio się tym nie przejmuje. Młodzi przybyli ze wszystkich stron Polski, a nawet zza zachodniej granicy. Pragną uczestniczyć w wyjątkowej liturgii – jutrzni, która rozpoczyna 28. Ogólnopolskie Spotkanie Młodych na Polach Lednickich. Liturgię prowadzi prymas Polski abp Wojciech Polak. Po odśpiewaniu hymnów i czytaniu do wszystkich zebranych na wspólnej modlitwie zwrócił się dominikanin o. Tomasz Nowak, który obok s. Łucji Rado OP jest głównym organizatorem spotkania na Polach. Wyjaśnił sens hasła tegorocznego spotkania: „Wracaj do domu”. – Przyznam, że kiedy wymyślałem to hasło, pierwszym obrazem, który przyszedł mi do głowy, była przypowieść o synu marnotrawnym. Miałem przed oczami tę scenę, kiedy upodlony syn rzuca się w ramiona miłosiernego ojca. Wróć tutaj, do domu Ojca, wyznaj swoje grzechy i ze skruchą poproś o przebaczenie. Jednak potem zdałem sobie sprawę, że do domu wraca się przecież z radością, a nie tylko wtedy, gdy się pogubimy. Przypomniał mi się wtedy ten fragment Ewangelii św. Łukasza, kiedy 72 uczniów wraca do Jezusa i opowiadają o tym, jak głosili Ewangelię, uzdrawiali i wyrzucali złe duchy. Chrystus powiedział im wtedy, że warto się z tego cieszyć, a nawet nie tylko z tego, ale także z faktu, że ich i nasze imiona są zapisane w niebie – zaznaczył.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bartłomiej Dobrzański